Rafał Wójcik o perspektywach w budownictwie na 2025 rok
Nowy rok już na dobre zagościł w naszych myślach, dlatego to idealny moment by porozmawiać o branży budowlanej i perspektywach na 2025 rok z Rafałem Wójciakiem, Prezesem Zarządu RRH Gropu S.A. jednego z liderów rynku w segmencie wykonawstwa dachów płaskich oraz obudowy dla wielkogabarytowych obiektów przemysłowych i logistycznych.

Za nami trudny rok, który branża budowlana kończy mocno poturbowana. Jak Pan go będzie wspominał?
Rafał Wójcik: Rok 2024 to bez wątpienia rok ogromnych wyzwań dla branży budowlanej. Ogromny spadek nowych inwestycji, rosnąca konkurencja, malejąca marżowość, rekordowa liczba bankructw oraz nierównomierne rozłożenie ryzyk w realizowanych projektach – to tylko niektóre z trudności, z jakimi przyszło nam się mierzyć. W obliczu tak wymagającego otoczenia rynkowego konieczna była nie tylko ciężka praca, ale także strategiczne podejście, elastyczność oraz doświadczenie całego zespołu. Dzięki determinacji, profesjonalizmowi i umiejętności szybkiego dostosowania się do dynamicznie zmieniających się warunków, udało nam się zamknąć ten rok z sukcesem i przygotować solidne fundamenty pod dalszy rozwój.
Jakie największe wyzwania czekają branżę budowlaną w 2025 roku?
RW: 2025 rok będzie dla sektora budowlanego pełny wyzwań. Branża budowlana to jeden z kluczowych sektorów polskiej gospodarki, który tworzy ponad 1,3 mln miejsc pracy. Kluczowym jego elementem jest sektor mieszkaniowy, który obecnie znajduje się w kryzysie związanym z wysokimi stopami procentowymi oraz dostępnością kredytów. Zapotrzebowanie na mieszkania jest jednak ogromne, bo szacuje się, że w Polsce potrzeba od 1 do 1,5 mln nowych mieszkań na już.
Dlatego w 2025 roku możemy ponownie obserwować wzrost w tym segmencie rynku. Przyczyni się do tego powrót Polaków do zakupów mieszkań, wspierany przez realny wzrost wynagrodzeń przewyższający inflację oraz oczekiwaną obniżkę stóp procentowych w ciągu roku.
Dodatkowo w przyszłym roku rząd przeznaczy rekordowe środki na budownictwo mieszkaniowe – 5 mld zł na Program Budownictwa Społeczno-Komunalnego i 7 mld zł na Społeczne Budownictwo Czynszowe.
Krajowy plan odbudowy oraz inwestycje publiczne również powinny pomóc w odbudowie sektora.
RW: Inwestycje publiczne będą kluczowe dla pobudzenia rynku budowlanego. W 2025 roku GDDKiA przeznaczy 3 mld zł na modernizację dróg, o 500 mln zł więcej niż rok wcześniej. Ogromnym projektem na dekadę jest rozbudowa 2 000 km linii Kolei Dużych Prędkości. Rząd również potwierdził kontynuowanie największej inwestycji komunikacyjnej w Kraju, tj. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nie bez znaczenia będą miały również inwestycje związane z obronnością, szczególnie po zmianie na stanowisku Prezydenta w Stanach Zjednoczonych.
Prawdopodobnie zmiana ta przyspieszy też zakończenie wojny na Ukrainie.
RW: Tak. I musimy być jak sektor na to przygotowani, by móc włączyć się w odbudowę naszego wschodniego sąsiada. Z jednej strony może to otworzyć przed branżą ogromne możliwości, szczególnie w zakresie eksportu usług i produktów budowlanych. Z drugiej jednak, niesie ze sobą poważne ryzyko. Możemy stanąć w obliczu niedoboru siły roboczej na krajowych budowach, a także ponownego, dynamicznego wzrostu cen materiałów budowlanych. Kluczowym pytaniem jest również na jakich warunkach Ukraina ten pokój podpisze.
Jakie Pan przewiduje nowe trendy w 2025 roku?
RW: Technologiczna rewolucja w budownictwie nabiera tempa. W 2025 roku kluczowe będą innowacje w automatyzacji, sztucznej inteligencji i integracji systemów IT z procesami budowlanymi. AI nie tylko zabezpiecza place budowy, ale także analizuje dane, optymalizuje projekty i przewiduje ryzyko. Automatyzacja minimalizuje błędy, usprawnia zarządzanie zasobami i przyspiesza realizację inwestycji. Jednak pełne wdrożenie wymaga inwestycji oraz szkoleń.
Jako RRH Group S.A. aktywnie badamy i analizujemy możliwości wdrożenia nowoczesnych rozwiązań, gdyż widzimy ich ogromny potencjał , który może zrewolucjonizować branżę budowlaną. Wdrażamy sztuczną inteligencję w projekty budowlane, na razie małymi krokami, ale już teraz widzimy, jakie to daje możliwości – od precyzyjnego planowania, przez automatyzację procesów, po przewidywanie ryzyka.
Kolejnym kluczowym trendem będzie budownictwo modułowe, które jest coraz popularniejsze ze względu na szybkość i ekologiczność rozwiązań. Produkcja elementów w warunkach fabrycznych przyspiesza realizację projektów, minimalizuje odpady i ułatwia kontrolowanie kosztów. Szczególnie czas realizacji, który potrafi tu być o połowę krótszy, jest niezwykle istotny w inwestycjach finansowanych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jest już niewiele czasu na realizacje tych projektów, wiec sięganie po szybkie technologie budowlane jest wręcz wymuszone.
Na koniec czy uważa Pan, że 2025 rok będzie lepszy dla branży niż 2024?
RW: Jestem optymistą w tej kwestii, chociaż zależy to od wielu czynników. Z jednej strony, planowane inwestycje publiczne, możliwa odbudowa rynku mieszkaniowego i możliwe zakończenie wojny na Ukrainie mogą pozytywnie wpłynąć na sektor. Z drugiej – wciąż mamy do czynienia z małą ilością nowych inwestycji, drogim pieniądzem oraz dużą konkurencją. Kluczowe będzie umiejętne zarządzanie ryzykiem, elastyczność i umiejętność dostosowania się do dynamicznych zmian na rynku, szczególnie w nowych technologiach. Jako RRH Group S.A. wierzymy, że nadchodzące zmiany przyniosą nowe możliwości, a elastyczność i gotowość do działania pozwolą nam skutecznie
wykorzystać nadchodzące szanse.
Komentarze