Zbiornik Racibórz Dolny
Światło w tunelu dla producentów kruszyw?
Adrian Fibic
Utex Terra
Budowanie strategii handlowej firm kruszywowych na podstawie inwestycji Zbiornik Racibórz Dolny może okazać się trudnym do naprawienia błędem. Owe tytułowe światło w tunelu stać się może gwoździem do trumny ledwo stojącej na nogach branży.
O zbiorniku przeciwpowodziowym Racibórz Dolny słyszymy od dawna. Jego głównym zadaniem ma być ochrona przed skutkami powodzi południowo-zachodniej Polski – od Raciborza poprzez Opole, aż po Wrocław. Te miasta poważnie ucierpiały podczas powodzi w ostatnich latach, dlatego przedmiotowy zbiornik retencyjny stawiany jest jako jedna z ważniejszych inwestycji w tej części kraju. Docelowo ma mieć on 185 mln m3 objętości i zajmować obszar 2 626 ha. Budowa obwałowania ma pochłonąć według najnowszych danych nawet 15 mln ton materiałów sypkich oraz około 1 mln ton materiałów spoistych. Na wybudowanie zapory czołowej szacuje się także wykorzystanie około 70 tys. m3 betonu towarowego. Koszty budowy zbiornika wyliczano do niedawna na 1 mld 337 mln zł (336 mln euro). Rząd przeznaczy na ten cel 250 mln euro. Budowa będzie finansowana m. in. Ze środków Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Autor: Adrian Fibic, Utex Terra
Fot.: doc Maciej Rowińsky
Cały materiał znajdą Państwo w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 2/2013 zamów prenumeratę w wersji elektronicznej lub drukowanej |