Niekończąca się opowieść - rozwój odkrywkowych zakładów górniczych
W obecnym czasie tempo zmian w ujęciu globalnym jest tak duże, że jeśli zatrzymamy choćby na chwilę rozwój i inwestycje w naszej firmie, może to mieć tragiczne konsekwencje w niedalekiej przyszłości: wzrost kosztów, niższa marża, mniej konkurencyjna oferta i utrata klientów. Rodzi się więc pytanie – co robić, żeby było lepiej?
Każdy szanujący się przedsiębiorca dąży do ciągłego rozwoju i poprawy funkcjonowania swojej firmy. Ktoś mógłby powiedzieć, że słowo „każdy” jest tutaj nie na miejscu, ponieważ znane są przypadki firm, i to bardzo dużych, które niestety nie poszły z duchem czasu i na pewnym etapie swojego funkcjonowania – mówiąc zupełnie wprost – zostały daleko w tyle za swoimi konkurentami. Warto w tym miejscu wymienić takich potentatów jak chociażby Kodak czy Nokia. Jak to się ma do branży górniczej? Otóż przedsiębiorcy działający w sektorze wydobywczym również powinni nieustannie pracować nad rozwojem swoich zakładów oraz bazą zasobów złóż do eksploatacji.
Po pierwsze – ludzie
Moim zdaniem należy podejmować działania na wielu płaszczyznach, angażując w te procesy wszystkich pracowników. Niestety człowiek jako jednostka jest z natury leniwy. Jest niewiele osób, które są skłonne opuścić swoją strefę komfortu i podejmować ryzyko. Warto mieć takich ludzi w swoich szeregach, bo będą oni swoistymi ambasadorami zmian w firmie, którzy bez oporów zrealizują plany rozwojowe, a nawet sami będą podsuwać szereg rozwiązań, na których skorzysta przedsiębiorstwo. Tak więc pierwszą i zarazem jedną z najistotniejszych kwestii będzie budowanie i inwestowanie w kapitał ludzki wewnątrz firmy. Ten obszar ma zdecydowanie duże znaczenie w obecnych czasach, kiedy rynek pracy jest trudny. Można się pokusić o stwierdzenie, że mamy rynek pracownika i dotyka to praktycznie każdej branży. Ja widzę to w branży wydobycia surowców skalnych na co dzień. Zaczyna brakować ludzi, którym chce się pracować w sposób efektywny. Mówiąc szczerze – odnoszę wrażenie, że niektórym ludziom nie chce się w ogóle pracować. Podchodzą do swoich obowiązków bez jakiegokolwiek zaangażowania. Sytuacje, gdzie pracownicy zwalniają się z dnia na dzień lub po prostu nie przychodzą do pracy są coraz częstsze. Jeszcze kilka lat temu było to nie do pomyślenia. Dziś jest to duże wyzwanie zarówno dla przedsiębiorców jak i dla osób zarządzających zespołami pracowników. Dlatego bardzo ważne jest, aby mieć w swoich szeregach ludzi, którzy będą umieli, w sposób umiejętny i skuteczny, porwać do pracy i do zmian wewnątrz firmy podległych im pracowników.
Automatyzacja i nowe technologie
Patrząc na wyzwania opisane powyżej, które są związane ze skompletowaniem odpowiedniej załogi, od razu nasuwa mi się na myśl wskazówka, że równolegle powinniśmy „eliminować” czynnik ludzki tam, gdzie tylko się da. I nie mam na myśli tutaj pozbywania się pracowników, tylko ułatwianie im pracy poprzez zastosowanie technologii. Nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że najwięcej kosztowych błędów jest popełnianych przez ludzi. Nawet najlepiej wyszkolony operator, statystycznie rzecz biorąc, będzie popełniał błędy. Błędy, za które trzeba będzie zapłacić. Dlatego też należałoby, wszędzie tam gdzie się tylko da, zastosować rozwiązania eliminujące błędy ludzkie. Mam na myśli systemy umożliwiające monitoring pracy zarówno maszyn mobilnych, jak i stacjonarnych. Dobrym przykładem mogą być systemy monitorujące zużycie paliwa lub mierzące ilość biegu jałowego. Z pomocą również mogą przyjść nowoczesne systemy monitorujące praktycznie każdy parametr maszyny w trakcie jej eksploatacji. Informacje spływające z tych systemów pozwalają na szybszy czas reakcji serwisu i bardzo często chronią przed wystąpieniem poważniejszej awarii. Dzięki informacji z systemu – pokazującej, że coś niepokojącego zaczyna się dziać z maszyną – możemy zaplanować jej naprawę bez konieczności zatrzymywania „tu i teraz”.
Wykwalifikowani specjaliści
To samo tyczy się maszyn stacjonarnych. Ważnym elementem w całym procesie produkcji jest również automatyka przemysłowa. Im lepiej jest monitorowany proces produkcji, tym lepsza wydajność i dostępność zakładu. Mam na myśli chociażby takie rozwiązania jak monitoring pracy silników elektrycznych, czujniki wyboczenia taśm, czujniki wypełnienia przesypów, czujniki poślizgu taśm, detektory metalu, falowniki, itp. Oczywiście samo posiadanie systemów nie wystarczy. Potrzebne są osoby, które będą potrafiły te systemy serwisować i utrzymywać w sposób prawidłowy. Mowa tutaj o automatykach i wykwalifikowanych elektromonterach. Pozyskanie takich ludzi stanowi nie lada wyzwanie, ponieważ w obecnym czasie jest to nisza mocno niedowartościowana pod względem „ludzkim”. Zmierzam do tego, że niewiele jest osób z tymi umiejętnościami, które chętnie przyjdą pracować w kopalni. Zdecydowanie lepszą dla nich perspektywą jest praca w zabudowanych halach produkcyjnych, gdzie nie są narażeni na warunki atmosferyczne, a praca jest czysta i przyjemna. Niemniej jednak jest to trend, którego nie należy lekceważyć ponieważ automatyka i robotyka już od lat rewolucjonizuje wszelkie gałęzie przemysłu i gołym okiem widać, że zaczyna brakować specjalistów w tym obszarze. Ci którzy są dobrzy w swoim fachu, zarabiają krocie.
Nie chodzi o to, aby być najtańszym
Kolejnym obszarem, nad którym warto się skupić, jest zbudowanie efektywnego zespołu sprzedaży. Żyjemy w świecie ogromnej konkurencji, gdzie najczęstszym kryterium decydującym o zakupie określonych produktów jest cena. Ale w prowadzeniu firmy nie chodzi przecież o to, żeby być najtańszym na rynku. Każdy chciałby i dąży do tego, żeby jego zakład zarabiał jak najlepiej. W tym miejscu wkroczyć powinien odpowiednio wyszkolony i zmotywowany zespół sprzedaży. Wydawać by się mogło, że akurat handlowców na rynku pracy nam nie brakuje. Nic bardziej mylnego. Handlowców być może i jest dużo, ale tych dobrych i dostarczających ponadprzeciętne wyniki – już niekoniecznie. A to właśnie ci najlepsi są w stanie zdziałać cuda i sprzedawać z wysoką marżą produkty, które u konkurencji są tańsze.
Zaopiekowany klient
Poruszając temat sprzedaży, warto zwrócić uwagę na równie ważny obszar, jakim jest obsługa posprzedażowa. W tym miejscu każdy przedsiębiorca również powinien dołożyć starań, aby klient czuł się zaopiekowany. Dobrze obsłużony klient wróci do nas lub poleci nas komuś innemu. A przecież o to chodzi, żeby mieć coraz więcej stałych i zadowolonych klientów. Nawet wtedy, gdy powinie nam się noga i trafi reklamacja – sprawnie przeprowadzony proces reklamacyjny z profesjonalną i przeszkoloną obsługą, pozwoli pokazać klientowi, że jesteśmy rzetelni i nie chowamy głowy w piasek, gdy pojawi się problem.
***
Obszarów, nad którymi należy pracować, jest znacznie więcej i nie sposób ich wszystkich przytoczyć w jednym artykule. W dużym skrócie na pewno na uwagę zasługuje automatyzacja i robotyzacja procesów. Uważam, że wszędzie, gdzie jest to możliwe i nie zabija rentowności, powinniśmy dążyć do automatyzacji lub zastępowania człowieka maszyną. Być może to stwierdzenie jest kontrowersyjne, ale kto wie, czy nie będziemy prędzej czy później do tego zmuszeni. Widząc pojawiające się problemy na rynku pracy i niechęć ludzi do zatrudniania się w „brudnym” i ciężkim przemyśle wydobywczym, ten scenariusz może być bliżej niż nam się wydaje.
Komentarze