Mi nie płacą za zatrzymywanie się*
Indianapolis, 1950 rok. Trwa wyścig Formuły 1. Ekipa Billa Hollanda zatrzymuje go na stanowisku; zmienia opony, tankuje paliwo, podaje napój i przeciera szybę. Wszystko, dość chaotyczne i nerwowe, trwa przez 69 sekund.
Melbourne, 2013 r. Do pit stopu podjeżdża Fernando Alonso. Jego ekipa jest już na pozycjach startowych, w skupieniu i precyzyjnie wymienia koła i koryguje ustawienia spojlerów. Całość nie trwa nawet trzech sekund.
Jedna z prelegentek XXV edycji Sympozjum KRUSZYWA CEMET WAPNO 2018 (4-5 października, Kielce) podczas swojej prezentacji wyświetliła film przedstawiający taką scenę. Skłonił on wielu słuchaczy do refleksji nad tym, jak technika i organizacja pracy poszły „do przodu” – nie tylko w przypadku wyścigów, ale w codziennym życiu, także zawodowym.
Dziś wszystko dąży do optymalizacji swoich działań. Ma być szybciej, lepiej, więcej. Dotyczy to także branży górniczej: „żyjemy w świecie ogromnej konkurencji, wysokich wymagań rynkowych i stale rosnących kosztów. Każdy przedsiębiorca górniczy, który chce liczyć się na rynku, musi nieustannie dążyć do rozwoju swojego biznesu i poprawiania efektywności, co w konsekwencji powinno przełożyć się na wyższy zysk”. (Piotr Krzemiński, s. 14).
Obecnie każdy z producentów maszyn mobilnych posiada w swojej ofercie szereg możliwości optymalizacji – system monitoringu, spalania paliwa, oprogramowanie pokazujące każdy parametr maszyny, pomiary stopnia zużycia ogumienia, systemy mierzące ilość załadowanego towaru, itd. Wszystko w czasie rzeczywistym, dostępne „od ręki” na ekranie komputera lub smartfona. Charakterystykę tych rozwiązań wyjaśniają specjaliści w tym numerze Surowców i Maszyn Budowlanych.
A wracając do Formuły 1 – gdyby dziś Fernando Alonso stał w pit stopie przez 69 sekund, to z pewnością nie miałby po co ponownie wjeżdżać na tor. Normy wyśrubowane są do granic i nadal trwa walka o każdą setną sekundy. Czy da się jeszcze bardziej udoskonalić to, co z pozoru doskonałe? Czy patrząc za kilkanaście lat na nasz obecny sposób pracy, na ustach zagości nam uśmiech, taki jak dziś, gdy oglądamy zmianę opon z 1950 r.?
* Cyt. Niki Lauda, trzykrotny mistrz Formuły 1
|