Od redakcji |
Transportowe abecadło
Abecadło – litery, których uczymy się od najmłodszych lat. Dzięki nim możemy składać słowa, następnie pojedyncze zdania, a w końcu prowadzić rozmowę. I to właśnie rozmowa powinna być słowem-kluczem, jeśli weźmiemy pod lupę m.in. przewozy kruszyw, które borykają się z wieloma problemami.
Biała Księga Transportu wydana przez Unię Europejską, zakłada, że do 2030 r. ok. 30% drogowych przewozów towarów na odległość powyżej 300 km powinno zostać przeniesione na inne środki transportu, takie jak kolej czy żegluga śródlądowa, a do roku 2050 – ponad 50%. Obecna sytuacja nie wskazuje jednak na to, że plan ten zostanie wykonany. Najlepiej do naszej wyobraźni przemówią liczby: 20 km na godzinę to średnia prędkość handlowa taboru kolejowego. 17 lat trwa budowa stopnia wodnego w Malczycach – newralgicznego punktu dla poprawy warunków nawigacyjnych na Odrze. 2100 km torów w bieżącym roku planują wyremontować PKP PLK, co wiąże się z niemałymi utrudnieniami w ruchu. A to dopiero początek...
Często podczas rozmów, producenci kruszyw pytani o problemy w przewozach wymieniali niedostateczną czystość wagonów, brak odpowiedniej infrastruktury, brak taborów czy remonty. PKP Cargo zdaje sobie sprawę z konieczności poprawy – wie, że sytuacja przewozowa w kruszywach była trudna i kolejne lata również nie będą należeć do najłatwiejszych, lecz wraz z PKP PLK, PZPK oraz klientami, stara się wychodzić naprzeciw problemom, szczególnie w kwestii równomiernego rozkładania mas przewozów. – Pracujemy nad rozwiązaniami, które w przyszłości pomogą uniknąć takich kłopotów. Mam nadzieję, że działania te zaprocentują i ten rok będzie spokojniejszy – podkreśla Arkadiusz Pokropski z PKP Cargo.
Miejmy nadzieję, że zaprocentują, bo dostęp do taborów to problem, który pojawia się od lat, a przeciążenie III i IV kwartału jest szczególnie niebezpieczne teraz, kiedy na horyzoncie pojawia się nowa perspektywa unijna. Oby nie powtórzył się pechowy, 2013 r., kiedy to ilość wagonów dla przewozów kruszyw była prawie dwukrotnie mniejsza niż ilość zamówiona przez producentów. O podjęcie działań apeluje Janusz Olejnik, przewodniczący Zespołu ds. Logistyki Polskiego Związku Producentów Kruszyw, który dodaje, że to jedyna droga, aby uniknąć katastrofy przewozowej w kolejnych latach.
Efekty – to nimi powinniśmy zakończyć nasze transportowe abecadło. Co jest do osiągnięcia? Polepszenie stanu polskiej infrastruktury, rozwiązanie problemów z sezonowością i czystością wagonów, rozwój inwestycji na polskich drogach wodnych i – przede wszystkim – wspólne działanie oraz dialog zainteresowanych stron.
|
|
Temat numeru 1/2014 |
Walczymy z sezonowością Sabina Szewczyk, Przemysław Płonka | 8 |
Wagon kontra naczepa Sławomir Babicz | 12 |
Musimy zamknąć puszkę Pandory Janusz Olejnik | 16 |
Dialog na torach Rozmowa z Jackiem Żabskim | 20 |
Załadunek szyty na miarę Dariusz Brzoska | 24 |
Nie(do)rzeczny transport Jan Kulczyk | 26 |
Maszyny i urządzenia |
Historia zatacza koło Rozmowa z Bartkiem Rudą | 32 |
W jakim młynie? Zdzisław Naziemiec, Daniel Saramak | 35 |
Nowości METSO BH Ruda | 39 |
Nowoczesne zakłady |
Niezależni Sabina Szewczyk | 42 |
Analizy |
Cel: racjonalne wydobycie Maria Brych, Magdalena Rogosz, Sławomir Patla, Kamil Rogosz | 46 |
Licz i oszczędzaj. Cz. II Jerzy Malewski | 52 |
Określić właściwy kierunek. Cz. II Lidia Gawlik, Dominik Kryzia, Ryszard Uberman | 58 |
Rekultywacja |
Wyższy poziom rekultywacji Sabina Szewczyk | 62 |
Drugie życie popiołów Bartosz Bruckner | 66 |
Kamieniołom Sadowa Góra - reaktywacja Paweł Woźniak | 70 |