Branża budowlana oczekuje nowych przepisów dotyczących zielonego budownictwa. Brak spójności prawa utrudnia rozwój prośrodowiskowych inwestycji
W tej chwili w rozporządzeniu WT nie ma o tym ani słowa. Jeśli rzeczywiście chcemy, żeby nasze budynki sprzyjały środowisku, to projektanci i wykonawcy muszą wiedzieć, jak je wznosić, a w tym celu potrzebne są odpowiednie przepisy. Dlatego stworzenie w rozporządzeniu WT działu dotyczącego zrównoważonego budownictwa jest naszym zdaniem absolutnie konieczne – mówi przewodniczący zarządu Stowarzyszenia MIWO. – Tutaj istotny jest też fakt, że od 2030 roku obowiązkowo trzeba będzie liczyć ślad węglowy dla budynków. Dlatego już w tej chwili należy dokonać odpowiednich zmian w przepisach, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom regulatorów z Unii Europejskiej.
Stowarzyszenie w liście skierowanym do ministra Krzysztofa Hetmana apeluje też o kontynuowanie prac nad projektem nowelizacji rozporządzenia w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków oraz sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej. Konsultacje tej regulacji zostały przeprowadzone w I połowie 2023 roku, ale prace przerwano w okresie przedwyborczym.
Branża przyjęła projekt z dużym zadowoleniem. Zakładał on wprowadzenie czytelnego systemu klas energetycznych budynków i oznaczeń ich efektywności energetycznej. Stowarzyszenie MIWO wskazuje, że takie rozwiązanie byłoby pomocne dla wszystkich, którzy chcą realizować inwestycje w termomodernizację i poprawę komfortu cieplnego budynku. Pozwoliłoby też lepiej konstruować przepisy i programy wsparcia, prowadząc do systematycznego premiowania obniżania kosztów energii dla gospodarstw domowych i firm.
Konieczne jest też utworzenie jak najszybciej ciała, które będzie koordynować zmiany w przepisach dotyczących budownictwa. Dlatego postulujemy powołanie międzyresortowego komitetu do spraw zrównoważonego budownictwa przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – mówi Henryk Kwapisz.
Jak wskazuje, w tej chwili tematy dotyczące budownictwa i mieszkalnictwa są rozproszone, zajmuje się nimi kilka ministerstw i innych podmiotów publicznych. To utrudnia wdrażanie efektywnych programów i polityk. Brak koordynacji na poziomie rządowym był odczuwalny zwłaszcza w obszarze poprawy efektywności energetycznej i termomodernizacji budynków, programów inwestycyjnych w tym zakresie oraz uwzględniania tego obszaru w całościowej polityce energetycznej i klimatycznej państwa.
Powinno zostać powołane jedno ciało, które będzie koordynować te tematy, aby móc wdrażać konieczne zmiany jak najszybciej z korzyścią dla naszej gospodarki i obywateli – ocenia ekspert Stowarzyszenia MIWO. – Dzięki powołaniu komitetu, który koordynowałby zmiany w przepisach, dość szybko uda nam się osiągnąć dwa cele. Po pierwsze, będziemy respektować przepisy wdrażane na poziomie Unii Europejskiej, dotyczące neutralności klimatycznej, zrównoważonych budynków, ich śladu węglowego i oddziaływania na środowisko. Po drugie, dzięki tym zmianom spowodujemy, że my, Polacy, będziemy po prostu czuć się lepiej, ponieważ te przepisy sprzyjają naszemu zdrowiu i bezpieczeństwu.
Komentarze