Partner serwisu
10 kwietnia 2025

Branża cementowa: Dla nas 2034 rok jest naprawdę pojutrze

Kategoria: Aktualności

Przemysł w Polsce ma najwyższe ceny energii elektrycznej w unii europejskiej 

Ponad 35% kosztów produkcji w polskich cementowniach stanowi energia elektryczna. Ten udział znacznie wzrośnie po uruchomieniu instalacji CCS.

Tymczasem, według Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, ceny energii dla przemysłu w Polsce są najwyższe w całej Unii Europejskiej. Jak wynika z danych FOEEiG, w 2024 r. na Rynku Dnia Następnego w Polsce wynosiły one 96 €/MWh i były blisko 70% wyższe niż we Francji, której energetyka opiera się przede wszystkim o atom.

Mamy najwyższe ceny energii wśród krajów europejskich. Wartość energii w koszcie wytworzenia cementu to ok. 30-35%. Staramy się korzystać z OZE, a zużywamy rocznie 2 TWh  energii – mówił Marek Majcher, Członek Zarządu Cement Ożarów.

Prognozowane przez KE hurtowe ceny energii dla przemysłu w okresie 2030-2050 praktycznie się nie zmieniają, ich wartość oscyluje wokół 130 Euro/MWh w całym 20-leciu.

Utrzymanie się tak wysokich cen energii elektrycznej w tak długim czasie może wynikać ze wzrostu łącznych kosztów jej wytwarzania, jako efektu powszechnego stosowania w generacji technologii CCS/CCU, co oznacza że ostatecznie to przemysł zapłaci za dekarbonizację energetyki. Tym bardziej, że obciążeniem dla branży cementowej są także ceny uprawnień do emisji CO2, stanowiące kluczową część kosztu produkcji energii elektrycznej. 

Chcemy być konkurencyjni w porównaniu z firmami, które nie ponoszą kosztów energii i kosztów ETS-u – dodał Sławomir Kaźmierczak, Członek Zarządu Cementowni Warta S.A. Wysokie ceny energii będą bowiem powodować stały spadek konkurencyjności zarówno istniejącego, jak i nowego – tworzonego na potrzeby branży OZE – przemysłu w Unii Europejskiej, także w stosunku do gospodarek USA czy Chin. 

Wysokie ceny energii decydują także o postępującej utracie konkurencyjności europejskiego przemysłu. Stąd apel o uwzględnienie branży cementowej na liście sektorów uprawnionych do rekompensat w ramach EU ETS.

Rośnie znaczenie branży cementowej dla budownictwa, gospodarki i samorządów

Z opublikowanego przez EY Polska raportu „Wpływ branży cementowej na gospodarkę Polski”, wynika, iż w ciągu 4 lat branża cementowa zwiększyła wpływy do sektora finansów publicznych z tytułu podatków i opłat o 71% oraz wpłynęła na zwiększenie zatrudnienia o prawie 2 tysiące osób.

Produkując podstawowy i strategiczny materiał budowlany, jakim jest cement, branża cementowa w ocenianym w raporcie 2021 r. wygenerowała w Polsce 5,1 mld PLN wartości dodanej – o 34% więcej niż w ocenianym wcześniej 2018 r. Branża cementowa ma także kluczowy wpływ na lokalne rynki pracy. W ciągu 4 lat zatrudnienie w przemyśle cementowym  wzrosło do 3 830 pracowników, a pośrednio – w ramach łańcucha dostaw – przybyło prawie 2 tysiące miejsc pracy (wzrost do 23 765 zatrudnionych).

Nowoczesny przemysł cementowy jest dobrodziejstwem dla gmin, w których działają cementownie i ich mieszkańców. Dla wielu samorządów to największy płatnik podatków, z których dochody pozwalają realizować zadania własne, ubiegać się o środki unijne, finansować i realizować inwestycje oczekiwane przez mieszkańców. Najwyższe wartości dodane branża cementowa przynosi w regionach, gdzie zlokalizowane są zakłady cementowe: woj. świętokrzyskim (1,2 mld PLN), woj. opolskim (748 mln PLN), woj. śląskim (667 mln PLN), woj. kujawsko-pomorskim (463 mln PLN) i woj. łódzkim (461 mln PLN).

Według danych GUS, produkcja cementu w 2024 r. wyniosła 17,69 mln ton (wzrost o 6,5% r/r.) Pod względem wielkości produkcji cementu w ubiegłym roku, Polska zajmuje 3. miejsce w Europie, po Niemczech i Włoszech.

To bardzo dobry wynik. Według Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, sprzedaż cementu w 2025 r. ma wynieść 18,6 mln ton, zatem spodziewany jest wzrost jego zużycia na krajowym rynku – komentował Krzysztof Kieres, Przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Według prognozy PMR, prezentowanej przez Szymona Jungiewicza, większej produkcji cementu i rozwojowi budownictwa w 2025 r. będzie sprzyjało otoczenie makroekonomiczne. Realny wzrost PKB o 3,7%, inflacja na poziomie 4,1% czy wyższe nakłady brutto na środki trwałe to pozytywne sygnały. 

Z kolei w 2024 r. o 36% wzrosła wartość udzielonych kredytów hipotecznych i będzie ona systematycznie rosnąć do 2030 r. Dobre prognozy wynikają m.in. z wyczekiwanych obniżek stóp procentowych. Motorem napędowym wzrostów na rynku będzie budownictwo inżynieryjne, które w 2024 r. stanowiło 32% budownictwa. Produkcja budowlano – montażowa w 2025 r. powinna wzrosnąć o 3% (r/r).

Czekając na Zielone Zamówienia Publiczne

Producenci cementu, zmierzając do osiągnięcia neutralności emisyjnej w perspektywie 2050 r., systematycznie wprowadzają na rynek produkty o obniżonym śladzie węglowym.

Nawołujemy do gry na wielu fortepianach – mówił prof. Jan Deja, Dyrektor Wykonawczy SPC.

Dekarbonizacja budownictwa to bowiem praca zbiorowa wszystkich interesariuszy: od producentów materiałów budowlanych, przez decydentów i regulatorów rynku, projektantów i architektów, po wykonawców, deweloperów i inwestorów.

Dotyczy to m.in. cementów, w których klinkier (jego produkcja odpowiada za 63% emisji CO2 powstającej przy produkcji cementu) zastępowany jest dodatkami, obniżają emisję dwutlenku węgla. Beton, który powstaje z cementów o niższym śladzie węglowym, ma właściwości porównywalne z betonem produkowanym na cemencie czystoklinkierowym.

Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ