Skrzypłocze ze Sławna
Unikatowe stanowisko paleontologiczne w kamieniołomie firmy Nordkalk w gminie Sławno
Badania prowadzone na terenie kamieniołomu Owadów-Brzezinki wykazały obecność bogatego zespołu bardzo dobrze zachowanych skamieniałości. Rozpoznano m.in. liczne okazy ryb, rzadkie amonity oraz owady, a także skrzypłocze. Te przełomowe odkrycie zapewne nie miałoby miejsca, gdyby nie dobra współpraca lokalnych władz, firmy Nordkalk oraz środowiska naukowego.

W niniejszym artykule przedstawię odkrycie unikatowego polskiego stanowiska paleontologicznego o charakterze Fossil-Lagerstätte (złoże skamieniałości), zlokalizowanego w górnej części wyrobiska kamieniołomu Owadów-Brzezinki (gmina Sławno, powiat opoczyński), w którym odsłaniają się górnojurajskie wapienie sprzed około 148 milionów lat. Prowadzone od trzech lat badania wapieni ze Sławna wykazały obecność bogatego zespołu skamieniałości organizmów lądowych i morskich, odznaczających się unikatowym stanem zachowania. Wśród wykazanej asocjacji faunistycznej rozpoznaliśmy m.in. bardzo liczne okazy ryb, skrzypłoczy(1), szczątki niewielkich morskich gadów, rzadkie amonity(2), a także lądowe owady (np. ważki, żuki i koniki polne) oraz szczątki kostne pterozaurów. Zdecydowana większość znalezionych skamieniałości reprezentuje gatunki nowe dla nauki.
Polskie Solnhofen
Unikatowość oraz znaczenie tego odkrycia związane jest z niezwykle bliską relacją stratygrafi czną badanego stanowiska względem najsłynniejszego stanowiska paleontologicznego o charakterze Fossil-Lagerstätte na świecie – Solnhofen, położonego w południowych Niemczech. Jest to pierwsze i dotychczas jedyne takie stanowisko. Z tego powodu stanowisko Owadów-Brzezinki określane jest mianem „Polskiego Solnhofen”. Nasze wstepne badania wykazały, że przedział czasowy oddzielający oba stanowiska może wynosić zaledwie około 5 milionów lat. Z obu tych obszarów znane są zbliżone pod względem składu taksonomicznego zespoły makroskamieniałości. Niezwykle interesujący jest fakt, że podobieństwa te zostały wykryte zarówno wśród organizmów morskich, jak i lądowych, co realnie umożliwia prowadzenie zróżnicowanych badań paleontologicznych o dotychczas nieosiągalnym poziomie rozdzielczości taksonomicznej. Powyższe dane, jak również niewielki dystans paleogeografi czny oddzielający oba stanowiska, umożliwiają paleobiologom szczegółowe prześledzenie trendów ewolucyjnych oraz tempa specjacji gatunków wśród wysoce zróżnicowanych grup morskich i lądowych organizmów (Kin and Błażejowski 2012; Kin i in. 2013).
Duże oczy, hełmiasty głowotułów
Jedną z najbardziej niezwykłych skamieniałości odkrytych w tym kamieniołomie są skrzypłocze (Limulus darwini oraz Crenatolimulus sp. nov.), nazywane żywymi skamieniałościami lub stabilomorfami (Kin and Błażejowski 2014). Zwierzęta te w zapisie kopalnym pojawiły się już we wczesnym paleozoiku (450 mln lat temu). W trakcie swojej długiej historii żyły razem z trylobitami(3), które wyginęły w czasie największego kryzysu bioróżnorodności w historii naszej planety na granicy er paleozoiku i mezozoiku (wyginęło wówczas 95% wszystkich gatunków), były świadkami pierwszych kroków lądowych płazów, z zainteresowaniem przyglądały się pojawieniu i zniknięciu dinozaurów oraz amonitów(2) pod koniec mezozoiku (65,5 mln lat temu), ledwo spotkały pierwsze ssaki i poczuły się zagrożone, gdy wyewoluowały ptaki, które zaczęły zjadać ich potomstwo. Skrzypłocze to niezwykłe wyspecjalizowane ewolucyjnie zwierzęta, które od wczesnego paleozoiku nieznacznie zmieniły swój wygląd, a te znalezione w utworach późnej jury (148 mln lat temu) w stanowisku paleontologicznym Owadów-Brzezinki należącym do firmy Nordkalk, są praktycznie nie do odróżnienia od dzisiaj żyjących gatunków. Ciało skrzypłocza jest arcydziełem uzbrojenia obronnego. Nie mają one wyraźnie oddzielonej głowy, a para dużych, złożonych oczu jest umiejscowiona na bokach wielkiego, hełmiastego głowotułowia (prosomy), z doczepionym mniejszym, trójkątnym odwłokiem (opisthosomy). Położone na obu bokach głowotułowia wielosoczewkowe oczy (do prawie 1000 soczewek w każdym) oraz 5 oczu na środku głowotułowia i dwoje na spodniej części, blisko otworu gębowego sprawiają, że skrzypłocze dobrze widzą nawet w ciemności pod wodą. Długi kolec ogonowy (telson) zdobi koniec ciała. Skrzypłocze wyglądają groźnie, są jednak zupełnie nieszkodliwe. Ich jedyną strategią obronną jest ucieczka i szybkie zagrzebanie się w osadzie, gdzie ich chitynowy(4) pancerz stanowi dodatkową ochronę. Dorosłe skrzypłocze, na które polują niekiedy rekiny i żółwie morskie, a u wybrzeży Półwyspu Malajskiego człowiek, mogą osiągnąć długość 60 cm i wagę około 5 kg. Na młodociane osobniki, planktonowe larwy oraz jaja, które są bogate w substancje odżywcze, polują niektórych gatunków ryb, kraby i ślimaki. Z tego powodu skrzypłocze składają jaja na lądzie, zakopując je w piasku. Daje to larwom czas na wyklucie i rozwój do czasu, gdy są przygotowane do pływania i ucieczki przed ewentualnymi drapieżnikami. Niemniej, na plaży czekają na nie ptaki, które od milionów lat w czasie migracji żywią się jajami skrzypłoczy.
Cały materiał do przeczyania w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 6/2014.