Prawo wyrobów budowlanych. Dokąd zmierza?
Obowiązujące w Polsce prawo wyrobów budowlanych zmieni się i to nie ulega wątpliwości. Właściwie znany jest nawet kierunek tych zmian. Nadal jednak nie wiemy, w jaki sposób nastąpią. Skąd ta wątpliwość? Otóż prace nad istotną nowelizacją tej dziedziny prawa toczą się równolegle w Sejmie RP i w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Do Sejmu RP projekt noweli trafi ł już 12 czerwca 2014 r. W wyniku pierwszego czytania, które miało miejsce 8 lipca 2014 r., został on skierowany do prac Komisji Infrastruktury, w ramach której wydzielono, specjalnie w tym celu, podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o wyrobach budowlanych oraz ustawy – Prawo budowlane (druk nr 2493). W wyniku tych prac przyjęto, kolejno, sprawozdanie wyżej wskazanej podkomisji z dnia 18 grudnia 2014 r. i sprawozdanie Komisji Infrastruktury z 12 stycznia 2015 r. Tym ostatnim dokumentem Komisja Infrastruktury sformułowała projekt, który po pewnych poprawkach, jako druk nr 3040, skierowała na ręce Marszałka Sejmu, wnosząc o jego uchwalenie przez Sejm. Na tym prace nad przedmiotową nowelizacją się urwały. Być może w momencie opublikowania tego artykułu omawiany tutaj projekt ustawy o zmianie ustawy o wyrobach budowlanych oraz ustawy – Prawo budowlane, będzie przynajmniej po drugim czytaniu. Może na to wskazywać umieszczenie w harmonogramie prac Komisji Infrastruktury na 13 maja 2015 r. punktu pt.: „Rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o wyrobach budowlanych oraz ustawy – Prawo budowlane (druki nr 2493 i 3040)”. Niemniej w naszym przekonaniu równie prawdopodobne jest to, że ustawa w ogólne nie zostanie przyjęta.
Kodeks budowlany
Skąd takie twierdzenie? Otóż równolegle toczą się w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju prace
nad ustawą, której ma zostać nadana nazwa Kodeks budowlany. Składać ma się ona z norm dotyczących prawa budowlanego, w większości przeniesionych z dziś obowiązującej ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (tj. Dz.U. z 2013 r., poz. 1409, ze zm.; dalej: Prawo budowlane), i właśnie z przepisów regulujących prawo wyrobów budowlanych. Zasadniczo projekt Kodeksu budowlanego wskazuje na to, że przy jego przygotowaniu posłużono się wyżej wskazanym projektem nowelizacji ustawy o wyrobach budowlanych. W każdym razie kierunek zmian jest tutaj taki sam, tyle, że nowe prawo ma być przyjęte w inny sposób. Da się zauważyć wolę polityczną, aby Kodeks budowlany został uchwalony jeszcze w tej kadencji Sejmu i Senatu RP. W takiej sytuacji rzeczywiście nieracjonalne wydaje się przygotowywanie ustawy zmieniającej ustawę o wyrobach budowlanych. Choć może nie do końca jednak byłoby to działanie irracjonalne, skoro przepisy przejściowe wskazują, że Kodeks budowlany w swojej większej części ma wejść w życie dopiero 1 stycznia 2017 r. Tymczasem zmiana ustawy o wyrobach budowlanych, co do zasady, ma obowiązywać już po upływie 30 dni od jej ogłoszenia. Kluczowe zatem okaże się to, czy ustawodawcy będzie zależało na wcześniejszych zmianach w zakresie prawa wyrobów budowlanych, czy też będzie gotowy tutaj poczekać do wejścia w życie Kodeksu budowlanego (zakładając, że zostanie on przyjęty w tej kadencji Parlamentu RP).
Kierunek zmian
Omówmy go w oparciu o projekt zmiany ustawy o wyrobach budowlanych. Jest on bowiem dużo bardziej zaawansowany i przeszedł już znaczną część procesu legislacyjnego. Daje to podstawy do twierdzenia, że projekt ten jest lepiej dopracowany niż Kodeks budowlany. Projekt stanowi niejako ponowne dostosowanie prawa polskiego do omówionego w poprzednim naszym tekście rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 z dnia 9 marca 2011 r. (ustanawiającego zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych i uchylającego dyrektywę Rady 89/106/EWG). Zaznaczmy, że ustawa o wyrobach budowlanych dostosowywana do rozporządzenia nr 305/2011 już była. Nastąpiło to poprzez ustawę o zmianie ustawy o wyrobach budowlanych oraz ustawy o systemie oceny zgodności, przyjętą przez Sejm RP 14 czerwca 2013 r. Niemniej odpowiedzialne za regulacje dotyczące wyrobów budowlanych ministerstwo uznało, że potrzebna jest dalsza modyfi kacja przepisów krajowych.
Wyjaśnienia wymaga charakter owego dostosowania prawa krajowego do europejskiego. Zasadniczo nie można bowiem powiedzieć, że mamy do czynienia – jak to najczęściej bywa i co może tutaj wprowadzać w błąd – z implementacją przepisów unijnych. Mówimy bowiem o rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady, które ma bezpośrednie zastosowanie i nie wymaga implementacji, tak jak unijne dyrektywy. Dlaczego więc polskie władze zdecydowały się na zmiany? Otóż w kwestii wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych mamy w Europie zasadniczo dwa systemy regulacji i dwie ścieżki: europejską i krajową. Rozporządzenie nr 305/2011 określa zasady wprowadzania do obrotu i oznakowania tych wyrobów, które zostały objęte europejskimi normami zharmonizowanymi (EN, wydanymi przez Europejski Komitet Normalizacyjny – CEN – albo przez Europejski Komitet Normalizacyjny Elektrotechniki – CENELEC). Nadto ustanawia ono zasady wydawania europejskiej oceny technicznej (EOT, ETA: european technical assessment). Określa chociażby kiedy, i na jakich warunkach można oznaczyć wyrób budowlany znakiem CE, a także co zrobić, jeżeli mimo braku EN chcielibyśmy zamieścić ten symbol na wyrobie. Prawo europejskie reguluje więc procedurę wprowadzenia do obrotu wyrobu budowlanego, który chcielibyśmy opatrzyć znakiem CE i wprowadzić na rynek europejski, a nie tylko krajowy. Inaczej jest z prawem polskim. Ustawa o wyrobach budowlanych reguluje zasady wprowadzania na rynek
polski produktów objętych krajowymi normami zharmonizowanymi (wydanymi przez Polski Komitet Normalizacyjny: PKN) albo krajową aprobatą techniczną (KAT). Przewiduje także zasady opatrzenia wyrobu budowlanego (polskim) znakiem budowlanym (B). Regulacje te są niezależnie od unijnych i dotyczą wprowadzania wyrobu budowlanego na rynek wyłącznie polski. Jak widać, PKN to odpowiednik EN, KAT to odpowiednik EOT, a B to odpowiednik CE. Mamy więc do czynienia, jak już wskazano, z dwoma odrębnymi systemami wprowadzania do obrotu wyrobów budowalnych, które jednak posiadają wiele elementów wspólnych. Prawo europejskie w tej kwestii jest dużo bardziej rozwinięte niż prawo polskie. Jeśli więc władze polskie uznały, że przepisy krajowe wymagają dopracowania, najprościej było wzorować się na funkcjonujących już normach prawa europejskiego i je po prostu przenieść do ustawy o wyrobach budowlanych. Nie może więc dziwić, że Ministerstwo Infrastruktury postanowiło doregulować kwestie związane z wprowadzaniem do obrotu i oznakowaniem produktów w oparciu o ustawę o wyrobach budowlanych poprzez przeniesienie gotowych rozwiązań, przewidzianych w rozporządzeniu nr 305/2011. Na tym właśnie opiera się w dużym zakresie omawiany tutaj projekt zmiany ustawy. Powiedzenie więc, że proponowana nowela ma na celu dostosowanie polskiego porządku prawnego do prawa europejskiego, jest trochę nad wyraz. Właściwie jest to raczej przeniesienie rozwiązań funkcjonujących na gruncie prawa europejskiego do prawa krajowego. Przynajmniej w zakresie ustalenia reguł wprowadzania do obrotu i oznakowania wyrobów budowlanych.
Cały artykuł w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 3/2015.
Fot. freeimages.com