Na zwałowisku obejmującym teren 5 hektarów przez lata składowana była ziemia oraz materiał skalny. Przed jego obsadzeniem drzewami, przeprowadzono szereg prac przygotowawczych – odpowiednio je uformowano i użyźniono. Zbudowano również system odprowadzania wody deszczowej, zabezpieczający przed nadmiernym namakaniem. Jednocześnie zwałowisko wyposażono w instalację do nawadniania gleby, aby drzewa miały stały dostęp wody. Proces podlewania został rozwiązany ekologicznie – wykorzystywana jest do tego deszczówka, odprowadzana z kopalni. Cały rekultywowany teren ogrodzono.

Wkomponowanie w naturę

Po odpowiednim przygotowaniu zwałowisko obsadzono małymi świerkami, modrzewiami, bukami, brzozami i innymi gatunkami drzew, wskazanymi przez nadleśnictwo. Wszystko po to, by zalesiony teren stał się naturalnym uzupełnieniem sąsiadującego z nim lasu. Posadzono aż 18 tys. drzewek.

Wydatek jaki poniosła kopalnia na rekultywację, to prawie milion złotych. – Jesteśmy jedną z nielicznych w Polsce kopalń surowców skalnych, która przeprowadziła tak dużą i kosztowną rekultywację w  kierunku leśnym. W związku z tym, że kopalnia leży na cennym przyrodniczo terenie, wszystkie nasze działania na rzecz środowiska muszą być dostosowane do wysokich wymogów tego obszaru – podkreśla Jakub Madej, prezes Kopalń Surowców Skalnych w Bartnicy. Młody las wymaga teraz opieki i pielęgnacji – 18 tysięcy drzewek jest regularnie odchwaszczanych, nawożonych i podlewanych.