Otóż należy postawić pytanie – jak operator wykorzystuje naszą ładowarkę przez te 2304 mtg? Przeciętny pracownik na tym stanowisku średnio 20% czasu pracuje na biegu jałowym. Można się z tym nie zgodzić, jednak pomiary telemetryczne pracy ładowarek na wielu kopalniach dowodzą, że takie sytuacje często mają miejsce.

Zatem policzmy, ile kosztuje nas praca przeciętnego operatora.

Przyjmując, że ładowarka pracuje 20% z 2304 mtg na biegu jałowym, okaże się, że efektywnej pracy pozostaje nam 1844 mtg. Czym są owe 460 mtg pracy biegu jałowego? To godziny bezużytecznego przepalenia paliwa, koszty przyspieszające serwis ładowarki, zużywania elementów silnika oraz krótsza żywotność filtra DPF (co jest wyjątkowo kosztowne, jeżeli ładowarka taki posiada).

W jaki sposób ograniczyć prace maszyn na biegu jałowym? Pierwszą podstawową sprawą jest monitoring pracy maszyny, który zapewni dzienny obraz pracy silnika oraz innych parametrów, takich jak zużycie paliwa. Takie możliwości daje zainstalowanie systemu telemetrycznego, który przekaże kadrze zarządzającej informacje o parametrach pracy. Zgodnie z zasadą, że mamy wpływ na to, co jesteśmy w stanie zmierzyć, mając dane możemy je zmieniać, możemy mieć na nie wpływ. Jedną z dróg, jakie możemy obrać, jest nadzór, pilnowanie i pouczanie operatorów przez kadrę zarządzającą, np.: sztygar – zlokalizowanie miejsc (procesów), gdzie występuje strata w postaci pracy na biegu jałowym. Drugą drogą jest szkolenie operatorów, uświadamianie im kosztów związanych z niewłaściwą pracą ładowarki, zmienianie nawyków oraz nauka ECOpracy, czyli w jaki sposób pracować ładowarką, aby jej praca była ekonomiczna i najbardziej efektywna. Najlepszym i najbardziej logicznym rozwiązaniem jest skorzystać z dwóch dróg jednocześnie, dać „narzędzia” w postaci wiedzy dozorowi oraz operatorom, a następnie weryfikować ich stosowanie.

Fragment artykułu "Praca operatora miesiąc za darmo", który ukazał się w numerze 6/2016 magazynu "Surowce i Maszyny Budowlane"

fot.: 123rf.com