O problemach dowozem kruszyw kopalń na Dolnym Śląsku na place budowy wykonawcy inwestycji mówią od kilku miesięcy. W ubiegłym roku odbyły się trzy spotkania w MiB z udziałem PKP Cargo i PKP PLK podczas których podczas których omawiano ten problem. Niestety, jak informują budowlańcy od ostatniego spotkania, które odbyło się 15 listopada sytuacja nie poprawiła się znacząco, mimo podjętych działań w tym zmianom w zarządzie PKP Cargo.

Co więcej pojawiają się obawy, że tym roku problemy z dostawą kruszyw na place budowy pogłębią się, gdyż PKP PLK rozpocznie szereg modernizacji linii z czym będą wiązać się kolejne zamknięcia torowe w tym na liniach na Dolnym Śląsku, gdzie znajdują się kopalnie dostarczające kruszywa o najlepszych parametrach, które muszą być transportowane koleją.

– Kolejarze do swoich robót też będą tego surowca potrzebowali. Co prawda część kruszywa pochodzącego z źródeł lokalnych może być transportowana samochodami, ale kruszywa najlepszej jakości wykorzystywane między innymi do warstw wiążących przy priorytetowych inwestycjach pochodzą z Dolnego Śląska – powiedziała Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

Jak informuje Zwiazke Niezależnych Przewoźników Kolejowych problematyczne dla transportu kruszyw w 2018 roku będą zamknięcia m.in. linii nr 1 Częstochowa – Myszków – Zawiercie planowane od V 2018 do II 2019 r., linii Dąbrowa Górnicza Wschodnia – Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce, planowane od VII do XII 2018 r. i utrudniania zwiazane z modernizacją stacji Jaworzno Szczakowa od lutego 2018 do lutego 2019 r.

Wykonawcy kontraktów drogowych i kolejowych sukcesywnie gromadzili zapasy kruszyw na placu budów, ale duża część kontraktów została podpisana zarówno z GDDKiA jak i PKP PLK dopiero w 2017 roku i będzie podpisywana w 2018 i kolejnych latach. Na te kontrakty wykonawcy nie mogli magazynować kruszywa. W bieżącym roku sytuacja może być trudna zarówno na budowach dróg jak i kolei.

– Obawiamy się, że problemy związane z dostawami surowców na place budowy w tej perspektywie budżetowej UE mogą być większe niż miało to miejsce kilka lat temu, gdyż wówczas nie było tak wielkich inwestycji na liniach kolejowych – dodała Dzieciuchowicz.

PKP PLK zapewnia, ze stara się zapewnić ciągłość transportu  – Prace prowadzone dla utrzymania i poprawy stanu infrastruktury na liniach kolejowych Dolnego Śląska nie spowodują ograniczenia w kursowaniu pociągów i w wywozie kruszywa. Przewozy te są pod stałym nadzorem. W przypadku prac na linii – proponowane są takie rozwiązania, które zapewniają przejazd np. w porze nocnej, ustalane są też trasy alternatywne – wyjaśnił Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe.

Więcej o problemach z dostawami kruszyw piszemy w styczniowym wydaniu miesięcznika "Kurier Kolejowy".

Artykuł pochodzi z portalu: kurierkolejowy.eu

Autor: Łukasz Kuś