Zmiany Wyżyny
dr hab. inż. Elżbieta Pietrzyk-Sokulska
prof. ndzw. IGSMiE PAN
W latach 70. górnictwo, hutnictwo, cementownie zdominowały tutejszy krajobraz, przekształcając środowisko. Jednak dzięki restrukturyzacji przemysłu, rekultywacjom, działaniom modernizacyjnym i prośrodowiskowym, zmierzającym do racjonalnego wykorzystania zasobów, Wyżyna Krakowsko-Częstochowska staje się dziś regionem turystyczno-rekreacyjno-leczniczym.
(…) Zróżnicowanie budowy geologicznej Wyżyny odzwierciedla się w różnorodności budujących ją utworów skalnych. Właściwości fizyczno-techniczne, ale także często walory dekoracyjne były kryterium ich wykorzystania jako surowca dla budownictwa (mieszkalnego, drogowego, hydrotechnicznego), przemysłu wapienniczego i cementowego oraz spożywczego, hutniczego, materiałów ogniotrwałych, a ostatnio także energetycznego.
Ich eksploatację prowadzono w wyrobiskach odkrywkowych, które różnią się gabarytami, krajobrazem geologicznym wnętrza oraz funkcją pełnioną przez otoczenie. W wyniku eksploatacji nastąpiło przekształcenie, przede wszystkim krajobrazu. Górnictwo odkrywkowe utworów skalnych jest bowiem specyficzną dziedziną gospodarki, której działalność jest nierozerwalnie związana z miejscem występowania i dostępnością surowców (Dziewański, Pietrzyk-Sokulska 1989). Jego wpływ na środowisko, a zwłaszcza krajobraz, odczuwany jest od momentu rozpoczęcia prac poszukiwawczych i trwa w trakcie prac rozpoznawczych, udostępniających i eksploatacyjnych. W krajobrazie powstają wielkoobszarowe i wielopoziomowe (m.in.: Czatkowice, Dubie, Niedźwiedzia Góra, Płaza, Stare Gliny, Zalas, Żelatowa) antropogeniczne formy wyrobisk, które w trakcie długoletniego istnienia wpisały się w otaczający krajobraz, tworząc jeden z charakterystycznych elementów.
Wraz z postępem robót górniczych i przesuwaniem się frontu eksploatacji, nieczynne części wyrobisk wykorzystywane są do zwałowania nadkładu lub odpadów pogórniczych i przeróbczych, a następnie rekultywowania, najczęściej w kierunku leśnym.
Uwzględniając różnorodność i specyfikę krajobrazu Wyżyny z pasmami wapiennych wzniesień i różnych form ostańców, odsłonięte w wyrobiskach ściany skalne nie są czymś negatywnym i dysharmonijnym. W wielu wyrobiskach postępująca naturalna sukcesja roślinna, częściowo maskująca dokonane przez górnictwo przekształcenia, ma pozytywny wpływ na zachowanie tzw. jurajskiego charakteru Wyżyny. W ten sposób, w miarę upływu czasu, wyrobiska stają się nieodłącznymi elementami krajobrazu regionu, wkomponowując się w niego. Jednocześnie wiele z nich cechuje się znacznym potencjałem walorów biotycznych i abiotycznych, przy czym te ostatnie mogą być naturalne oraz antropogeniczne.
Walory biotyczne to przede wszystkim różnorodność szaty roślinnej, która w wyrobiskach znalazła optymalne warunki dla rozwoju. Ma to związek ze specyficznym składem chemicznym skał podłoża, występowaniem spękań, półek skalnych i piargów o różnym nasłonecznieniu i warunkach wilgotnościowych. Powstają siedliska, które mają wprawdzie charakter wtórny, ale w składzie zawierają często gatunki rzadkie lub ginące, a nawet unikatowe, reprezentujące specyficzne piętra roślinności (np. subatlantyckie, submediterrańskie czy kontynentalne) oraz taksony różnych grup ekologicznych, np. siedliska łąkowe, wilgotne, zaroślowe oraz szczelin skalnych lub jaskiń. Skala bioróżnorodności zmienia się wraz z upływem czasu od zakończenia działalności górniczej.
Walory biotyczne uzupełniają sztucznie odsłonięte w ścianach wyrobisk fragmenty profili geologicznych kształtowane na przestrzeni wielu milionów lat, lub zjawiska geologiczne informujące o rozwoju rzeźby regionu.
Autor: dr hab. inż. Elżbieta Pietrzyk-Sokulska, prof. ndzw. IGSMiE PAN
fot. EPS
Cały artykuł został opublikowany w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 1/2013 zamów prenumeratę w wersji elektronicznej lub drukowanej |