Wykorzystaliśmy szansę cz. I
20-lecie Kruszywa Cement Wapno
– W końcówce lat 80. branża potrzebowała modernizacji. Po długim okresie zastoju inwestycyjnego niezbędne były nowe technologie – wspomina Andrzej Balcerek, Prezes Zarządu Gorażdże Cement S.A. – 20 lat temu ciężko było przewidzieć, że Polska branża cementowa stanie się jednym z najnowocześniejszych przemysłów na świecie – dodaje.
Wszystko zaczęło się tutaj, w Górażdżach, gdzie konferencja „Kruszywa, Cement, Wapno” została zorganizowana po raz pierwszy, a zakład był honorowym gospodarzem tego sympozjum przez kilka kolejnych lat. Jak wspomina pan tamten okres?
Wspominam bardzo dobrze, ale problemów było tyle, że mógłbym o tym napisać książkę (śmiech). Przede wszystkim w końcówce lat 80. branża potrzebowała modernizacji. Po długim okresie zastoju inwestycyjnego niezbędne były nowoczesne maszyny i urządzenia. No i oczywiście know-how oraz środki finansowe – ponad 20 lat temu Górażdże również zmagały się z brakiem kapitału.
Faktem jest jednak, że już wtedy polska branża cementowa była – jak na ówczesne czasy – bardzo nowoczesna.
Przemysł cementowy, również po zmianach gospodarczych na początku lat 90. XX wieku, był niezwykle silną branżą. Posiadaliśmy kilka bardzo dobrych cementowni, bazujących na nowoczesnych technologiach. Wykorzystaliśmy szansę daną nam w pierwszej połowie lat 90. i w polskim cemencie pojawili się inwestorzy strategiczni – duże koncerny międzynarodowe, których celem było dalsze unowocześnienie tego przemysłu. To wtedy zainwestowano środki finansowe na zakup innowacyjnych maszyn i technologii. Równolegle zaczynało rozkwitać coś, czego w tamtym okresie nie znaliśmy – nowoczesne metody zarządzania, komunikowania oraz komputeryzacja.
Dziś ciężko wyobrazić sobie prowadzenie dużej firmy bez tych elementów...
Dokładnie, jednak w tamtych czasach było to zupełną nowością. Na przełomie lat 80.-90. tylko w bardziej nowoczesnych fabrykach był jeden komputer wielkości biurka.
Również na początku lat 90. branża przeszła rewolucję związaną z normalizacją.
Tak, pojawiła się normalizacja dotycząca procesu produkcji i oddziaływania na środowisko, ale również normalizacja po stronie produktów. Wszystkie przedsięwzięcia, które przemysł cementowy zaczął realizować w I połowie lat 90., konsekwentnie kontynuujemy do tej pory. Intensywność wdrażania nowych projektów jest jednak coraz mniejsza, ponieważ w tej chwili branża cementowa w Polsce jest najnowocześniejsza w Europie, a reżimy technologiczne są tak wyśrubowane, że ciężko je zwiększyć. Słowo „najnowocześniejsza” nie oddaje jednak istoty sprawy, więc uzupełniam je zawsze o co najmniej cztery wskaźniki: nowoczesna, jeśli chodzi o poziom zużycia energii elektrycznej na tonę produkcji, nowoczesna, jeśli mówimy o ograniczaniu emisji i oddziaływaniu na środowisko, nowoczesna, jeśli chodzi o zastosowanie alternatywnych źródeł ciepła oraz nowoczesna w zakresie emisji CO2 na tonę produkowanego cementu. Te kilka prostych wytycznych wskazuje na to, że znajdujemy się w czołówce Europy.
Rozmawiali: Sabina Szewczyk, Adam Grzeszczuk
Fot.: Górażdże Cement S.A.
Zobacz także: Wykorzystaliśmy szansę cz. II
|
Całość wywiadu z Andrzejem Balcerkiem, Prezesem Zarządu Gorażdże Cement S.A., znajdą Państwo w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 4/2013 zamów prenumeratę w wersji elektronicznej lub drukowanej |
