Partner serwisu

Fabryka kruszyw i... patentów

Kategoria: Fotoreportaże

Sabina SzewczykBiałostocka spółka LSA uruchamia fabrykę wytwarzającą lekkie kruszywa budowlane z pyłów i popiołów po spalaniu węgla, metodą spiekania ich w wysokiej temperaturze. To pierwsza na świecie taka technologia.– Idziemy w kierunku rozwijania fabryk w oparciu o różne surowce, z których da się wyprodukować kruszywo – mówi Krzysztof Łuczaj, członek zarządu LSA.

Fabryka kruszyw i... patentów

Nazwa LSA z angielskiego oznacza Lightweight Sintered Aggregate. Generalnie ma ona podkreślić związek technologii z kruszywami spiekanymi, które powstają z odpadów z energetyki zawodowej i popiołów – Jest to jedna z możliwości surowcowych dla naszej technologii. Poza popiołami z energetyki, na kruszywa możemy przetwarzać także odpady pogórnicze – podkreśla Krzysztof Łuczaj.
Głównym surowcem służącym do wytwarzania kruszywa w Białymstoku jest popiół z elektrofiltrów. To nie nowość, ponieważ kruszywo takie produkuje się od dziesiątków lat. Co więc innowacyjnego jest w produkcie LSA? – Różnica polega na tym, że my będziemy robić to w zupełnie innej, nowej technologii, dzięki której można zagospodarować ciepło poodpadowe. Dodatkowo można stosować dodatki z osadów powiedzmy z oczyszczalni ścieków komunalnych, ze spalarni popiołu czy odpadów komunalnych – wyjaśnia Krzysztof Łuczaj.
Wyprodukowane tym sposobem kruszywa mają szeroką gamę zastosowań – jako warstwy drenażowe, rozwiązania luzem, w ogrodnictwie do wysypywania dróg, podsypywania roślin, jako podłoże dla upraw bezglebowych i składnik spulchniający grunt czy nośnik nawozów sztucznych. Mogą być używane do betonów zwartych, półzwartych albo jamistych. Również do podbudów drogowych. – Gdyby Stadion Narodowy w Warszawie został wybudowany z użyciem naszego kruszywa, to w czasie Euro 2012 nie byłoby tylu kałuż – żartobliwie podkreśla członek zarządu LSA.
Kruszywo to sprawdzi się w wyrobach ściennych, stropowych, kominowych i izolacyjnych, a także w zaprawach ciepłochronnych, jako warstwa termoizolacyjna w izolacjach gruntowych i stropowych, akustycznych i cieplnych. Zastosowanie znajdzie także w konserwacji budynków i geotechnice (zmniejszanie osiadania budynków, zmniejszenia parcia poziomego i odciążenia konstrukcji, stabilizacja fundamentów, wymiana podłoża). Może być używane w budowlanych i drogowych warstwach filtracyjnych i drenujących oraz jako złoże filtrujące i adsorbujące w oczyszczalniach ścieków.
 

Do konstrukcji lekkich

Materiał jest zalecany tam, gdzie konstrukcje drogowe muszą być lekkie: w dolinach rzek czy torfowiskach. Korona drogi jest wtedy dwa razy lżejsza niż ta powstała z kruszyw naturalnych. Posiada mniejsze parcie na teren i lepiej się zachowuje. – Robiliśmy już na tych kruszywach betony zwarte wg starej nomenklatury B50; mają one tę cechę, że są lekkie, 1400 kilogramów na m3, a betony jamiste możemy robić nawet w wadze 400 kg na m3. Dodatkowo posiadają one bardzo dobre właściwości izolacyjne, niepalne i są w pełni mrozoodporne – opisuje Krzysztof Łuczaj.
Kruszywo produkowane przez LSA zaliczane jest do specjalnej grupy, w której znajdują się m.in keramzyty – sztuczne kruszywa pochodzące z naturalnych surowców: gliny, która pęcznieje pod wpływem temperatury. – Nasza fabryka jest jakby ceramiczna, wymaga innych uwarunkowań prawnych do produkcji kruszyw niż kruszywa naturalne. Sama procedura pozyskania decyzji środowiskowej, niezbędnej do otrzymania pozwolenia do budowy fabryki, zajęła nam ok. 3 lat – mówi Krzysztof Łuczaj.
Jaki jest zbyt na tego rodzaju produkty? Na razie spółka podpisała promesy umów z odbiorcami. Co będzie dalej, zweryfikuje rynek.

 

Autor: Sabina Szewczyk

Fot.: LSA

 

Cały materiał znajdą Państwo w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" 4/2013

zamów prenumeratę w wersji elektronicznej lub drukowanej

 Jak zamówić prenumeratę czasopisma drukowaną/elektroniczną

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ