Od eksploatacji do rewitalizacji
Jarosław Badera
Uniwersytet Śląski, Wydział Nauk o Ziemi
Martyna Badera
firma Zasoby Naturalne
Akweny wędkarskie i plaże, tereny sportów motorowych i parki linowe – to tylko niektóre przykłady wykorzystania terenów po odkrywkowym wydobywaniu kopalin. Szeroko rozumiana rewitalizacja obszarów poeksploatacyjnych w kierunku rekreacyjnym zyskuje coraz większą popularność, tego rodzaju inwestycje wymagają jednak dalszej promocji, także w aspekcie dialogu z lokalnymi społecznościami.
Według ustawy z dnia 3 lutego 1995 roku o ochronie gruntów rolnych i leśnych, rekultywacja definiowana jest jako nadanie lub przywrócenie gruntom zdegradowanym wartości użytkowych lub przyrodniczych. Godnym uwagi sposobem rekultywacji terenów pogórniczych jest szeroko rozumiany kierunek rekreacyjny. Może być on realizowany poprzez różne formy aktywności sportowej, turystycznej, czy też po prostu bierny wypoczynek. Kierunek ten zyskuje ostatnio coraz większą popularność i coraz częściej projektowany jest jeszcze przed rozpoczęciem działalności górniczej jako docelowy sposób jej sfinalizowania. W ten sposób podniesione zostają walory obszarów, które nie były dotąd postrzegane jako turystycznie atrakcyjne, jednocześnie pobudzona zostaje lokalna aktywność gospodarcza w tym zakresie. Z kolei mieszkańcy terenów cechujących się już mniej lub bardziej rozwiniętą turystyką często obawiają się utraty walorów swojego regionu wskutek rozpoczynania nowej działalności górniczej – w tym przypadku rekreacyjny kierunek rekultywacji jest tym bardziej pożądany i powinien być zaplanowany już we wstępnej fazie projektu górniczego. Oczywiście zadbać przy tym należy, aby działalność wydobywcza, a także towarzyszący jej transport, zostały zorganizowane w sposób możliwie nie kolidujący z istniejącym ruchem turystycznym.
Pogodzić górnictwo z turystyką
Pogodzenie górnictwa i turystyki możliwe jest zarówno na poziomie regionalnym, jak i lokalnym (gminnym). W skali regionalnej przykładem mogą być Sudety z licznymi obszarami ochrony przyrody i miejscowościami turystyczno-wypoczynkowymi (w tym uzdrowiskami), będące jednocześnie swego rodzaju zagłębiem surowców skalnych. Jednak na szczególną uwagę i promocję zasługują pozytywne przykłady w skali lokalnej, w tym właśnie coraz liczniejsze przypadki zaplanowanej rewitalizacji terenów poeksploatacyjnych w kierunku rekreacyjnym. Inicjatywa w tym zakresie może pochodzić od różnych podmiotów – władz samorządowych, organizacji pozarządowych, jak też samych przedsiębiorców górniczych, którzy w coraz większym stopniu kierują się zasadami zrównoważonego rozwoju i społecznej odpowiedzialności.
Ścieżki dydaktyczne, ścianki wspinaczkowe...
Przykłady obiektów tego typu są coraz liczniejsze i pochodzą z różnych rejonów kraju. W województwie śląskim są to między innymi Blachówka w Bytomiu (całoroczny stok narciarski), Glinka w Ujsołach (kompleks ze ścianką wspinaczkową, parkiem linowym, basenem – częściowo nadal w budowie), Gródek w Jaworznie (baza nurkowa), Niegowonice i Wysoka w gminie Łazy (trasy off-roadowe), Pogoria I-IV (wędkarstwo, sporty wodne, kąpieliska, ścieżki dla rowerzystów i łyżworolkarzy, ośrodki wypoczynkowe). Turystów przyciągnąć mogą również przyrodniczo-edukacyjne walory niektórych wyrobisk. Przykładowo, w jaworznickim kamieniołomie Sadowa Góra realizowany jest projekt GEOsfera – obecnie istnieją tam już ścieżki dydaktyczne, a w planach jest budowa ośrodka edukacji ekologiczno-geologicznej. Geologiczne stanowisko edukacyjne planowane jest także w ramach Geoparku Glinka. Podkreślić należy, że funkcje sportowo-rekreacyjne i naukowo-edukacyjne nie tylko nie kolidują tu ze sobą, ale wręcz uzupełniają się wzajemnie. Wiele spektakularnych wyrobisk, w obrębie których możliwe jest połączenie różnych kierunków zagospodarowania, czeka wciąż na swoją szansę – w województwie śląskim wymienić można chociażby nieczynne kopalnie w Kozach k. Bielska-Białej czy w Ogrodzieńcu.
Dobrym przykładem rekreacyjnego wykorzystania terenów poeksploatacyjnych (oraz faktu, że inicjatywa w tym zakresie może pochodzić od samego przedsiębiorstwa górniczego) są też obiekty związane z działalnością Szczecińskich Kopalni Surowców Mineralnych S.A. (SKSM), prowadzących eksploatację kruszyw na obszarze województw zachodniopomorskiego, lubuskiego i dolnośląskiego.
Dla plażowiczów i sportowców
Sąsiadujące ze sobą złoża Bierkowice i Gorzuchów (woj. dolnośląskie), położone są na dawnych terenach rolniczych w dolinie rzeki Ścinawki, przy drodze wojewódzkiej prowadzącej z Kłodzka w kierunku Parku Narodowego Gór Stołowych i przejścia granicznego z Czechami. Kopalnia Bierkowice, należąca do spółki Bielinex-Beton (grupa kapitałowa SKSM), w ostatnich latach wydobywa rocznie 150-320 tys. t piasku i żwiru. Eksploatacja prowadzona jest spod lustra wody gruntowej za pomocą nowoczesnej, kubełkowo-łańcuchowej koparki pływającej. Na bazie wydobytego surowca produkowane jest kruszywo i beton towarowy. Około 1000 m na północny zachód od złoża Bierkowice zlokalizowane są granice złoża Gorzuchów, eksploatowanego przez Bielinex-Beton w latach 1995-2009. Na powierzchni około 25 ha wydobywano tu (głównie spod lustra wody gruntowej, za pomocą koparki pływającej) do 180 tys. t surowca na rok. Po zakończeniu robót górniczych kontynuowano prace rekultywacyjne, które prowadzone były systematycznie już w trakcie eksploatacji. W 2012 r. rozpoczęto planową rewitalizację obszaru w kierunku rekreacyjnym, która objęła rekultywację techniczną i agrotechniczną wyrobiska oraz wykonanie podstawowej infrastruktury. Całość zrealizowanych do tej pory prac sfinansowana została ze środków własnych spółki, która nadal pozostaje właścicielem większości przedmiotowego terenu. Aktualnie, na podstawie stosownej umowy, obiektem zarządza dzierżawca. Dalsze inwestycje finansowane będą przez niego ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, pozyskanych wiosną 2013 r. za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania „Kłodzka Wstęga Sudetów”, po zakwalifikowaniu wniosku w ramach działania pt. Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw.
Autorzy: | Jarosław Badera Uniwersytet Śląski, Wydział Nauk o Ziemi Martyna Badera firma Zasoby Naturalne |
Fot. J. Badera
Cały artykuł przeczytają Państwo w magazynie "Surowce i Maszyny Budowlane" nr 5/2013 zamów prenumeratę w wersji elektronicznej lub drukowanej |