Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział szybkie podjęcie działań na rzecz odbudowy Notre Dame. W tym miejscu nasuwa się pytanie, czy zabytek ten posiadał szczegółową dokumentację, która pozwoli na wierne odtworzenie zniszczonego obiektu. Idealne do tego celu byłyby dane ze skanowania laserowego, które oferują zarówno bardzo wysoką szczegółowość, jak i dokładność. Zalety te sprawiają, że skaning jest ona coraz powszechniej wykorzystywany w inwentaryzacji zabytków – m.in. na wypadek tego typu zdarzeń.

Jak wynika z ogólnodostępnych informacji, na szczęście katedra Notre Dame została zeskanowana. Pomiary kilka lat temu przeprowadził amerykański historyk sztuki Andrew Tallon. Wykorzystując tę technologię, pomierzył on również wiele innych gotyckich świątyń, a jego dokonania opisano w National Geographic.

Podczas prac w Norte Dame wykonał on około 50 skanów, generując chmurę składającą się z ponad 1 mld punktów o dokładności około pół centymetra. Oprócz skanów pozyskano także panoramy sferyczne. Dane te umożliwiły dokładną ocenę stanu zachowania świątyni. Pozwoliły także dowiedzieć się o niej kilku nieznanych wcześniej ciekawostek. Ustalono m.in., że kolumny w nawie głównej nie są ustawione idealnie w linii prostej, gdyż wznoszono je wokół istniejących struktur.

Złą wiadomością jest natomiast to, że w zeszłym roku Andrew Tallon zmarł – na razie trudno więc powiedzieć, na ile uda się wykorzystać zebrane przez niego dane.

Ale wiadomo już, że nie jest to jedyne szczegółowe odwzorowanie 3D tej świątyni (fot. powyżej). Jej model wykonano również przy okazji tworzenia gry komputerowej Assassin's Creed Unity. Na jej potrzeby przez dwa lata tworzono trójwymiarowy model Paryża z 1789 roku, przy czym – jak podkreślają twórcy – szczególnie dużo uwagi poświęcono właśnie katedrze Notre Dame.