Kontrakty drogowe - waloryzować nie zrywać
Pojawiają się coraz poważniejsze zagrożenia w kwestii realizacji kontraktów na budowę dróg i kolei w ramach projektów współfinansowanych z funduszy europejskich. Źródłem problemów jest gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych i urządzeń, a także kosztów pracy – jaki nastąpił po 2016 roku. Z tego powodu obecnie zrywane są umowy na realizację niektórych odcinków dróg krajowych i autostrad. Federacja Przedsiębiorców Polskich przedstawiła raport w tej sprawie. Zidentyfikowano w nim 12 zagrożonych przedsięwzięć, jednak liczba to może niestety wzrosnąć. FPP podkreśla potrzebę waloryzacji kontraktów na realizację tych inwestycji.
– Wynagrodzenie wykonawców powinno zostać odpowiednio dostosowane, aby odzwierciedlało nowe realia gospodarcze, w jakich zawarte umowy są realizowane – powiedział serwisowi eNewsroom Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). – W ten sposób uda się uniknąć zjawiska zrywania kontraktów na prace budowlane. Z analizy FPP wynika, że w przypadku konieczności wybrania wykonawcy zastępczego dochodzi do znacznego opóźnienia realizacji projektów. Wynosi ono około 20 miesięcy. Wzrasta także finalny koszt inwestycji – aż o 89 proc. Oferty składane przez nowych wykonawców opiewają na znacznie wyższe kwoty, niż te proponowane przed 2016 roku. Dla sektora finansów publicznych waloryzacja obecnych umów jest więc bardziej opłacalna, niż pośpieszne dokańczanie projektów, kiedy dojdzie do ich zerwania. Pojawia się także ryzyko związane z rozliczaniem środków po zakończeniu obecnej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Może dojść do utraty dofinansowania z Funduszu Spójności na budowę dróg w kwocie nawet 4,2 miliarda złotych. Waloryzacja zawartych już kontraktów jest więc korzystna także po to, aby uniknąć takiego scenariusza – zaznaczył Kozłowski.
Komentarze