Jak skutecznie zwiększyć sprzedaż kruszyw?
W Polsce rocznie sprzedaje się ok. 320 mln ton kruszyw. Zakładów górniczych produkujących kruszywo jest ok. 7 tys. Zatem jak dotrzeć do jak największej ilości klientów?
- O! Nawet nie wiedziałem, że tutaj jest żwirownia. Czy to kruszywo pochodzi z tego jeziora?
- Tak, wydobywamy tutaj już ósmy rok. Dokąd mamy panu dowieźć materiał?
- Mieszkam niecałe 5 km stąd…
Po takiej rozmowie z klientem zacząłem zastanawiać się, jak to jest, że nie wszyscy wiedzą, że nieopodal ich miejsca zamieszkania znajduje się kopalnia kruszywa. Przez taką niewiedzę klient może szukać produktu dla siebie w innym miejscu. To, co jest oczywiste dla nas, nie musi być takim dla otoczenia. Chyba najbardziej bolesne są kontrakty, które przepadły ze względu na brak świadomości klientów o naszym istnieniu. Nigdy nie dotrzesz do wszystkich, ale prawdopodobnie możesz zwiększyć tę szansę do maksimum poprzez właściwe działania marketingowe.
Dotrzyj do świadomości klientów, nawet jeśli aktualnie nie potrzebują twoich produktów
Powyższy przykład dotyczył niewielkiej ilości żwiru wartości kilkuset złotych. Jednak co z klientami, którzy potrzebują sporych ilości kruszyw? Niestety straty mogą być naprawdę duże. W przeciwieństwie do działań konkurencji postaraj się zainteresować swoją działalnością jak najszerszą grupę potencjalnych klientów.
Gdzie poszukiwać klientów w branży kruszyw?
To najważniejsze pytanie, na które musi odpowiedzieć każdy producent kruszywa. W zależności od rodzaju materiału, jakim dysponujemy, z pewnością wymienić możemy kilka sytuacji, gdy kruszywa są niezbędne:
• budowa dróg i autostrad,
• produkcja betonu towarowego i prefabrykatów,
• produkcja masy bitumicznej,
• podwyższenie terenu,
• budowa domu jednorodzinnego,
• budowa parkingów,
• produkcja zapraw budowlanych,
• elementy dekoracyjne – kruszywo ozdobne.
Warto również odpowiedzieć sobie na pytanie: do kogo udaje się nasz klient, gdy będzie potrzebował kruszyw?
Może będzie to geodeta, który wykonuje pomiary gruntów, albo właściciel maszyn budowlanych niezbędnych do wykonania wykopu, a potem wbudowania kruszyw na budowie? System wzajemnego polecania działa od wielu lat i jest bardzo skuteczny. Klienci często pytają o usługi lub produkty blisko związane z naszą działalnością. Warto być przygotowanym i mieć w zanadrzu kilka stałych sprawdzonych firm do współpracy. Jeśli będziemy pomagać komuś w jego biznesie, z pewnością będzie polecać nasze kruszywa. To sytuacja win-win, na której korzystają wszyscy.
Z jakich działań marketingowych warto korzystać?
Strona na Facebooku – ludzie coraz więcej czasu spędzają w mediach społecznościowych. Warto budować tam naszą markę oraz promować produkty. Niestety, mimo wielu polubień naszej strony ciężko jest trafiać do idealnych klientów. Twórcy FB obcinają zasięgi i każą sobie słono płacić, aby dotrzeć do szerokiej publiczności.
Strona www – profesjonalnie zrobiona kosztuje parę tys. zł, ale należy pamiętać o ciągłej walce z pozycjonowaniem strony wg poszczególnych fraz. Inaczej zginiemy w gąszczu konkurencji.
Kanał na You Tube – trzeba pamiętać, że film wart jest tyle co tysiąc zdjęć. Bardzo dobry pomysł, który wymaga jednak umiejętności nagrywania i montowania filmów.
Można także zaprezentować swój profil na stronie Galeria Kruszyw. To branżowy portal, który powstał z myślą o wszystkich dostawcach kruszyw, którym zależy na łatwej promocji swoich produktów oraz skutecznym docieraniu do klientów. Można zamieścić w nim działalność związaną ze sprzedażą kruszyw. Olbrzymim atutem jest możliwość dodawania fotografii oraz filmów. Poprzez specjalistyczną wyszukiwarkę dodajemy obszar działania oraz rodzaj kruszywa, jakim dysponujemy. Dzięki temu klienci ze strony głównej w kilka sekund odnajdują właściwego dostawcę kruszywa i składają zapytania ofertowe lub kontaktują się telefonicznie.
***
Wszystkie sposoby są dobre i skuteczne pod warunkiem, że będziemy spełniać warunki narzucone przez twórców. Skuteczna reklama to taka, która trafi „laserowo” w klienta, który już jest zainteresowany danym produktem. Wówczas nie biegamy za klientami, lecz pozwalamy im nas odnaleźć.
Artykuł pochodzi z magazynu "Surowce i Maszyny Budowlane" 4/2019.
Komentarze