Całkiem udany, choć w niepewności

Krzysztof Suchorz, Wiceprezes Zarządu Lafarge i Dyrektor Generalny Linii Produktowej Kruszyw ocenił, że rok 2020 nie był zły, a nawet całkiem udany pod względem biznesowym, ale także definitywnie zdominowany przez niepewność związaną z COVID-19. Lockdown spowodował duże spowolnienie w wielu dziedzinach życia. To, co dotknęło branżę kruszyw wiosną tego roku, to bardzo duży spadek ogłaszanych zamówień publicznych – ponad 30% w sektorze budownictwa mieszkaniowego. – Drastyczny spadek ilości wydawanych pozwoleń na budowę i wstrzymanie nowych budów, spowolnienie w segmencie budownictwa kubaturowego, które zaczęło się już w 2019 r. i brak przetargów podczas lockdownu. Praktycznie dosięgło nas zawieszenie wydawania postępowań administracyjnych i wydłużenie procesów administracyjnych – wymieniał Krzysztof Suchorz. Wyzwania Lafarge w tym roku to przede wszystkim przeciwdziałanie pandemii. Grupa LafargeHolcim określiła swoją strategię bardzo szybko, jej podstawą było: Zdrowie, Koszty, Gotówka. – Dzięki temu, że współpracowały ze sobą wszystkie kraje Grupy LafargeHolcim, sprzyjało to wdrażaniu najlepszych praktyk, co często skutkowało wypracowaniem działań wyprzedzających ogólne zalecenia polskiego rządu – mówił Krzysztof Suchorz. Podkreślał także, że elementem stabilizującym rynek budowlany w tym roku są duże inwestycje infrastrukturalne, finansowane centralnie, w tym te prowadzone przez GDDKiA i PKP PLK. W powołanym Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg zostało określone wsparcie w wysokości 36 mld złotych. W listopadzie zapowiedziano dofinansowanie, więc ta suma wzrosła do 39 mld zł. W 2020 r. jest realizowana budowa, przebudowa i remont prawie 3 500 tys. km dróg, z których łączna wartość dofinansowania to 3,2 mld zł, zaś w perspektywie przyszłego roku jest drugie tyle. Dodatkowo PKP PLK realizuje największy program w historii kolei o wartości 76 mld zł. Zmodernizowanych zostanie 9 tys. km torów, co jest realnym zapotrzebowanie na materiały budowlane. Jednym z sukcesów Lafarge w Polsce jest rozpoczęcie modernizacji cementowni Małogoszcz –  projekt o wartości ponad 100 mln EUR, dzięki któremu Małogoszcz już za trzy lata będzie najnowocześniejszą cementownią w Europie, a emisja CO2 zostanie zmniejszona o 20%.

Budownictwo zareaguje z opóźnieniem

Koniec roku, czyli 12 miesięcy z perspektywy CEMEX, przybliżył Michał Grys, Dyrektor Pionu Materiałów CEMEX Polska. Podkreślił, że z punktu widzenia gospodarczego 2020 rok zapowiadał się jako stabilny, ale niosący ze sobą wyzwania dla branży surowców skalnych. – W końcówce 2019 roku zakładaliśmy, że w tym roku nastąpi delikatny wzrost głównie z segmentu budownictwa infrastrukturalnego oraz stabilizacja w segmencie budownictwa kubaturowego. Pandemia to główny czynnik, który wykreował dalsze perspektywy na ten rok i na kolejne lata. Niestety poprzez dotkliwą jesienną falę zakażeń, są one gorsze niż się pierwotnie spodziewaliśmy – mówił Michał Grys. Epidemia przyniosła znaczne zmiany w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pracowników, a także wyzwanie zachowania ciągłości procesów biznesowych. – Zmiany w organizacji pracy na zakładach, zapewnienie środków bezpieczeństwa i reżimu sanitarnego na stanowiskach pracy oraz kontynuacja działalności biznesowej wobec wzmożonych absencji pracowników – to były kluczowe sprawy – podkreślał dyrektor Pionu Materiałów w CEMEX Polska. Jako kolejny wskazał wpływ pandemii na stan polskiej gospodarki, znaczące w ostatnich miesiącach spadki głównych wskaźników w branży budowlanej oraz wydłużenie procesów administracyjnych, kluczowych dla ciągłości pozyskiwania i włączania do produkcji terenów eksploatacyjnych. Michał Grys szansy dla branży upatruje m.in. w realizacji do końca 2023 r. inwestycji z budżetu UE 2014-2020, przeznaczeniu środków UE na Funduszy Odbudowy skierowany na walkę z efektami gospodarczymi COVID-19 oraz większą dostępność pracowników i spadek presji płacowej. – Liczymy na segment budownictwa infrastrukturalnego, głównie duże realizacje GDDKiA oraz PKP PLK. Analizy roku 2021 wskazują na wzrosty w Polskiej gospodarce, ale zaczną one być raczej odczuwalne w II połowie roku, zaś I połowa nadal będzie naznaczona skutkami epidemii. Budownictwo zawsze reaguje z przesunięciem, więc stabilizacja w branży może nastąpić w III-IV kwartale 2021 r. – zakończył Michał Grys.

***

Wypowiedzi pochodzą z webinarium „Dzieje się. Podsumowanie roku 2020 i plany na 2021 w branży surowców skalnych”, organizowanego przez firmę BMP, wydawcę m.in. magazynu Surowce i Maszyny Budowlane oraz portalu www.kierunekSUROWCE.pl